Branża turystyczna na Kubie w 2005 roku po raz pierwszy w swojej historii obsłużyła 2,3 miliona turystów. Następnie odnotowała spadek: w 2007 roku przybyło na Kubę jedynie 2,1 miliona gości. Jednak już w 2008 roku liczba turystów zaczęła stopniowo rosnąć i wskaźniki z początku 2009 roku każą z optymizmem patrzeć w przyszłość. W sumie w 2008 roku Kuba przyjęła 2,34 miliona turystów. 35% gości (635 tysięcy) przybyło z Kanady, to o 20% więcej w porównaniu z rokiem 2007. Liczba gości z Rosji wzrósł do 40%: do 40 tysięcy. Wedle danych kubańskich hotelarzy i biur turystycznych podczas trwającego obecnie sezonu turystycznego, tj. od grudnia do marca, nie ma żadnych unieważnień rezerwacji; hotele są zapełnione, chętnych do korzystania z ofert turystycznych nie brakuje, ogłasza eTurboNews.
Kuba jest najprawdopodobniej jedynym krajem rejonu Morza Karaibskiego, który nie musi obniżać cen i walczyć o turystów. Długotrwały i permanentny spadek liczby turystów na Karaibach doprowadził do pojawienia się wyjątkowo atrakcyjnych promocji. Mimo szczytu sezonu w licznych przypadkach przeceny sięgają 70%.
Kuby to nie dotyczy.
Wyspa wolności cieszy się niezmienną popularnością, między innymi z powodu bardziej interesującej i elastyczniejszej niż w przypadku wielu konkurencyjnych kierunków oferty dla biur turystycznych, a także stosunkowo niskich cen przy dobrze rozwiniętej infrastrukturze turystycznej.
