Interesującą cechą kubańskiego systemu walutowego jest obowiązywanie w kraju dwóch państwowych walut – wymienialnego i niewymienialnego peso. Kurs pierwszego jest ściśle związany z amerykańskim dolarem w stosunku 1 do 1. Oznacza to, że jedno kubańskie wymienialne peso jest zawsze równe jednemu dolarowi amerykańskiemu. Wymienialne peso wypłaca się cudzoziemcom w zamian za dolary, przy czym prowizja od tej wymiany wynosi 10%. W przypadku wymiany peso na dolary prowizja nie jest pobierana. Niewymienialne peso jest wewnętrzną walutą kubańską, jego kurs w stosunku do dolara nie jest ustalony.
Owa dwoistość systemu walutowego wiąże się z tym, że jeszcze całkiem niedawno dolary amerykańskie funkcjonowały na Kubie w wolnym obiegu na równi z walutą narodową. Rząd kubański zalegalizował dolary na początku lat dziewięćdziesiątych w związku z ostrym deficytem walut wymienialnych spowodowanym załamaniem się pomocy gospodarczej ze strony państw byłej RWPG. Jednak w 2004 roku wolny obieg dolara, z rozmaitych przyczyn, został zahamowany. Obywatelom Kuby pozwolono, tak jak dawniej, posiadać dolary w gotówce, jednak ażeby dokonać zakupów w sklepie, w którym płaci się walutą, Kubańczycy muszą wymienić dolary na wymienialne peso; przy okazji tej transakcji ściąga się z nich dziesięcioprocentową prowizję. Przy wymienia euro, angielskich funtów, franków szwajcarskich i kanadyjskich dolarów prowizja nie jest pobierana.
Wynika z tego kilka ważnych wniosków:
– Należy zachować ostrożność, by nie stać się ofiarą oszustów i nie otrzymać niewymienialnego peso jako wymienialnego (ich przybliżona relacja – 1 do 27). Resztę w sklepach wydaje się w obu rodzajach kubańskiej waluty narodowej.
– Jeśli zechcecie zapłacić taksówkarzowi albo prywatnemu sprzedawcy dolarami, a nie peso, z radością je od was przyjmą, tyle że z dziesięcioprocentową marżą.
– W kantorach oprócz dolarów przyjmuje się także euro, dolary kanadyjskie, angielskie funty i franki szwajcarskie. Są one wymieniane na wymienialne peso zgodnie z aktualnym kursem tych walut w stosunku do dolara. Przy czym pobierana prowizja wynosi 3%, a nie 10%. Oznacza to, że na dzień dzisiejszy na Kubę opłaca się zabierać euro, nie zaś dolary. Powtórzymy jeszcze raz dla pełnej jasności: bierzcie ze sobą euro, nie dolary!
Korzystanie z kart kredytowych jest na Kubie możliwe, chociaż nieco utrudnione. Nie da się zwłaszcza zapłacić kartą kredytową wydaną przez dowolny bank Stanów Zjednoczonych. Czeki turystyczne w dolarach amerykańskich i funtach angielskich są przyjmowane bez problemu pod warunkiem, że nie zostały wypuszczone przez bank amerykański.
Banki na Kubie pracują w następujących godzinach:
– Poniedziałek – piątek: od 8:30 do 12:00, od 13:30 do 15:00
– Sobota: od 8:30 do 10:30