Po wpisaniu hawańskiej starówki na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO ta bodaj najsłynniejsza ulica w La Habana Vieja jeko pierwsza trafiła w ręce restauratorów. Dzisiaj, w całości wybrukowana i zamknięta dla ruchu kołowego, kusi wymyślnymi drinkami podawanymi w licznych kawiarnianych ogródkach oraz możliwością zakupów w kilkunastu galeriach sztuki i sklepów.
Jeden z klasycznych przewodników po kubańskiej stolicy z 1920 roku porównuje działające przy niej sklepy do jaskiń o oknach pełnych „brylantów, wykwintnych kapeluszy panama, żółwich skorup oraz pochodzących z Wysp Kanaryjskich haftów i perfum. Na wystawach kawiarni piętrzyły się wówczas stosy czekoladowych łakoci i migdałowych ciasteczek, a sklepy winiarskie sprzedawały rosyjskie likiery w miniaturowych buteleczkach w kształcie niedźwiedzi.